Analiza działalności dziennikarskiej nie leży jednak w kompetencji Państwowej Inspekcji Ochrony Danych. Według Ustawy o prawnej ochronie danych osobowych, należy to do gestii Inspektora do spraw etyki dziennikarskiej. Ten ostatni przedstawił dowody na to, że „Gorące Ślady” – to projekt dziennikarski. <div><br /></div><div>To już druga próba ingerencji instytucji państwowych w działalność dziennikarską na Litwie. Na początku roku Główna Komisja Wyborcza zasłaniając się RODO, utajniła większość danych polityków. Dopiero po interwencji dziennikarzy zostały one upublicznione.</div><div><br /></div><div><div>Maksymalna kara, którą może nałożyć inspekcja to 20 mln EUR. Autorzy projektu gotowi są walczyć drogą sądową.</div><div>Swoje wsparcie zapowiedziało już Europejskie Stowarzyszenie Dziennikarzy i inne organizacje.</div></div>