„Niemieckie przedsiębiorstwa działające na Litwie zapewniły władze, że nie wycofają się z litewskiego rynku mimo nacisków Chin” – poinformowała w czwartek główna doradczyni prezydenta ds. polityki zagranicznej Asta Skaisgirytė-Liauškienė.
Doradczyni oświadczyła, że przedsiębiorcy złożyli takie zapewnienia przed czwartkową wizytą Gitanasa Nausėdy w Niemczech.
„Oczywiście, prezydent będzie rozmawiał z przywódcami Niemiec także na ten temat” – powiedziała radiu LRT. „Dobrze, że przed wizytą otrzymaliśmy zapewnienia od niemieckich firm obecnych na Litwie, że nie mają zamiaru się wycofywać”.
„Pekin nałożył niezadeklarowane sankcje na Litwę i jego groźba wobec międzynarodowych firm, że nie będą mogły kontynuować współpracy z Chinami, jeśli Litwa nie zmieni swojego stanowiska w sprawie Tajwanu, jest częścią tych sankcji”.
Skaisgirytė powiedziała jednak, że Litwa chce unormować stosunki dyplomatyczne z najludniejszym krajem świata.
Jesienią ubiegłego roku Chiny wstrzymały ruch pociągów towarowych na Litwę, wstrzymały wydawanie pozwoleń na eksport żywności, obniżyły limity kredytowe i podniosły ceny dla litewskich przedsiębiorstw. Usunęły również Litwę ze swoich systemów celnych, co oznacza, że litewskie towary nie mogą być poddawane odprawie celnej.
Pojawiły się również doniesienia, że Chiny naciskają na zagraniczne przedsiębiorstwa, by przestały stosować komponenty wyprodukowane na Litwie.
źródło: BNS, fot. BNS/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat
