Liceum A. Mickiewicza w Wilnie: rozmowa ze zwycięzcami studniówkowego konkursu

Liceum Adama Mickiewicza w Wilnie: rozmowa z zwycięzcami studniówkowego konkursu, fot. Ewa Przychodska
podpis źródła zdjęcia

11 lutego w Liceum im. A. Mickiewicza w Wilnie odbył się wieczór studniówkowy. Maturzyści polskiej szkoły zatańczyli tradycyjnego poloneza oraz zagrali samodzielnie przygotowaną scenkę aktorską. Elżbieta Tupikowska porozmawiała z maturzystami liceum o tym, jak wyglądały przygotowania do studniówki, jak minęła impreza, oraz o tym, jak młodzież czuje się przed maturą.

Elżbieta Tupikowska: Jak wyglądały przygotowania do studniówki? 

Amelia Ruskan: Przed tak wielką i dużo dla nas znaczącą imprezą mieliśmy wiele obowiązków: na początku dzieliliśmy się pomysłami, ustalaliśmy różne aspekty możliwych tematów, wraz z pomocą nauczycieli pisaliśmy scenariusz, szykowaliśmy się do scenek i wizualnych interpretacji tego projektu. Organizacja potrzebowała współpracy z wieloma osobami, gdyż wszyscy chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy rezultat. Cały rocznik maturalny, wraz z młodszymi kolegami, był zaangażowany w oryginalne przekazanie naszych pomysłów: szereg prób śpiewu, skeczy, tańca i nieordynarnych urywków z filmiku. Czuliśmy wielką odpowiedzialność, dlatego też staraliśmy się wszystko dopiąć na ostatni guzik. 

Gabriela Nowicka: Przygotowania trwały ok. 2. miesięcy, wspólnie z młodszymi kolegami i nauczycielami pisaliśmy scenariusz. Zdarzało się, że planując studniówkę, w szkole zostawaliśmy do 21.00. Wiedzieliśmy, że rezultat jest wart poświęcenia. 

Kinga Wersocka: Przygotowania nie były łatwe. Od razu rodziła się idea, potem szkielet scenariusza, dialogi, nowe sceny. Często poszczególne sceny pojawiały się w głowie przed samym snem.

Czy koronawirus miał wpływ na realizację imprezy?
 

A.R.: W porównaniu do zeszłorocznych maturzystów mieliśmy szczęście, że udało nam się zrealizować imprezę w sposób tradycyjny: w gronie rodziców, nauczycieli i kolegów z klasy. Wiedzieliśmy o zagrożeniu, dlatego przed i podczas imprezy staraliśmy się być ostrożni, odwołując się do zasad prewencji. 

G.N.: Oczywiście, nie mieliśmy możliwości zaprosić przyjaciół spoza szkoły, na imprezie byli tylko rodzice, uczniowie z klas 11. i nauczyciele. Nie było również spotkania absolwentów. 

K.W.: Tak naprawdę wirus utrudnił tylko koniec przygotowań. Było wówczas wiele chorych osób, więc nie mogliśmy zorganizować pełnych prób. 

Jak minęła impreza? 

A.R.: Udało nam się zrealizować taką imprezę, o jakiej marzyliśmy. Skrupulatnie dopracowany filmik płynnie wiązał się z przedstawieniem na scenie, niespodzianka dla nauczycieli, emocjonalna piosenka na pożegnanie z latami w szkole, piękny polonez – wszystko to było owocem naszej ciężkiej i długiej pracy, za którą byliśmy obdarowani głośnymi owacjami i komplementami. 

G.N.: Było to dla nas niesamowite doświadczenie, to naprawdę było święto. Bardzo cieszyła nas reakcja nauczycieli i rodziców, ponieważ wkład w filmik był ogromny. 

K.W.: Impreza zbliżyła nas wszystkich, było cudownie spędzić czas z przyjaciółmi nie tylko w szkolnej ławce.

Jak się czujecie przed maturą? 

A.R.: Czuję obawę przed nieznanym, ale jednocześnie i małą ekscytację. Wierzę, że długie lata przygotowań do tak ważnych egzaminów otworzą mi nowe horyzonty, ale w związku z tym ciągle też dręczę się pytaniami: „Jak mi pójdzie?”. Nie będzie łatwo, ale przyszedł czas zastosować zdobytą przez tych 12 lat wiedzę i ruszać dalej – przecież każdy koniec ma swój początek. 

G.N.: Rozumiem, że teraz wszystko zależy tylko ode mnie. Na ten moment jeszcze bardziej skupiam się na nauce i staram się zapamiętać jak najwięcej informacji. Mam nadzieję, że stres na egzaminach nie będzie mi przeszkadzał.

Co dla maturzystów Liceum A. Mickiewicza w Wilnie znaczy wygrana w konkursie studniówkowym TVP Wilno?
 

A.R.: Zawsze wierzyliśmy, że współpraca między polskimi szkołami na Wileńszczyźnie może łączyć nas, uczniów, a także nauczycieli. Cieszymy się, że taki konkurs dał nam możliwość wykazania naszego zapału do oryginalnej działalności, a także rywalizowania z tyloma talentami z innych szkół. Jesteśmy pewni, że wygrana w tym konkursie i nasza studniówka wzbudzi kreatywność w innych pokoleniach oraz zainspiruje do tworzenia. 

G.N.: Zobaczyliśmy baner konkursu i zdecydowaliśmy wypróbować swoich sił. Zdobycie nagrody w tym konkursie oznacza, że włożyliśmy tyle wysiłku nie na darmo. 

K.W.: Wygrana w konkursie TVP Wilno dała nam możliwość pokazania naszej pracy większej ilości osób, co jest dla nas naprawdę ważne. Myślę, że każdy, kto angażuje się w jakąś pracę artystyczną, wkłada wiele wysiłku oraz chce, aby to było zauważone. Dziękujemy, że daliście nam taką możliwość!


Transmisję z uroczystości studniówkowej można obejrzeć na naszej stronie na Facebooku: https://fb.watch/bfk5RQKECw/
źródło: TVP Wilno, fot. Ewa Przychodska
Więcej na ten temat