Kraje bałtyckie potępiają uznanie przez Rosję separatystycznych regionów

Kraje bałtyckie potępiają uznanie przez Rosję separatystycznych regionów, fot. Getty Images/Paulius Peleckis
podpis źródła zdjęcia

Kraje bałtyckie – Estonia, Łotwa i Litwa – ostro potępiły uznanie przez Rosję separatystycznych prowincji Ukrainy, domagając się sankcji wobec Moskwy – donosi agencja dpa.

G. Nausėda: Decyzja Rosji jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, fot. BNS/Lukas Balandis

G. Nausėda: Decyzja Rosji jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego

Polityka
„Rosja rozerwała na strzępy porozumienia mińskie. To pokazuje, że celem Moskwy jest pogłębienie konfliktu, a nie jego rozwiązanie” – oznajmił w Tallinie prezydent Estonii Alar Karis. 

Całe kierownictwo państwowe Łotwy wydało oświadczenie, w którym wezwało społeczność międzynarodową do „podjęcia najostrzejszych możliwych środków w celu powstrzymania agresji Rosji i udzielenia pomocy Ukrainie”. 

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda nazwał w tweecie uznanie Doniecka i Ługańska „niedopuszczalnym naruszeniem prawa międzynarodowego”. Premier Ingrida Šimonytė dodała na Twitterze, że „sposób, w jaki odpowiemy, będzie nas definiował przez następne pokolenia”. 

Ministrowie spraw zagranicznych Estonii, Łotwy i Litwy planują w tym tygodniu trzydniową wspólną wizytę w Kijowie – podała agencja dpa. 

Podróż zaplanowana jest od środy do piątku i ma na celu pokazanie solidarności i wsparcia krajów bałtyckich dla Ukrainy – poinformował w poniedziałek na Twitterze minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkēvičs. 

Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis napisał na Twitterze: „Ukraina jest już atakowana: ekonomicznie, cybernetycznie, militarnie. Jednym ze sposobów wyrażenia solidarności z Ukrainą jest wyjazd do Kijowa. My, ministrowie krajów bałtyckich, jedziemy tam jeszcze w tym tygodniu. Jeśli jest jakieś miejsce, w którym powinni być teraz politycy UE – to właśnie z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi!”. 

Według rzecznika estońskiego MSZ w Tallinie trzej ministrowie planują spotkać się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytrem Kułebą. Planowane są również spotkania z innymi wysokimi rangą politykami ukraińskimi. 

Według źródeł zachodnich Rosja rozmieściła ok. 150 tys. żołnierzy na granicy z sąsiednią Ukrainą. Od tygodni Moskwa stanowczo zaprzecza zachodnim oskarżeniom, że inwazja na Ukrainę jest nieuchronna. 
źródło: BNS, fot. Getty Images/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat