„Wpływ niedawnej decyzji Niemiec o zawieszeniu projektu Nord Stream 2 na ceny gazu będzie zależał od innych czynników, w tym ogólnej sytuacji geopolitycznej i ewentualnych manipulacji Kremla” – twierdzi premier Litwy Ingrida Šimonytė.
„Fakt, że rząd niemiecki podjął decyzję o zawieszeniu certyfikacji, nie może zmienić faktu, że gazociąg nigdy nie był wykorzystywany do transportu gazu, co oznacza, że jego wpływ na cenę gazu będzie zależał od innych czynników – ogólnej sytuacji geopolitycznej oraz dodatkowych manipulacji, jakich może dokonać reżim kremlowski” – oświadczyła premier.
„Nord Stream 2, mimo że nie istnieje i nie działa, wpływa na ceny gazu, ponieważ zawsze postrzegaliśmy Nord Stream 2 jako projekt geopolityczny i nic się tu nie zmieniło” – dodała.
Wczoraj kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił decyzję o zawieszeniu projektu budowy gazociągu Nord Stream 2 z Rosją w odpowiedzi na uznanie przez Moskwę dwóch prokremlowskich separatystycznych regionów na Ukrainie.
Decyzję tę potwierdziła we wtorek niemiecka minister obrony Christine Lambrecht, która przebywa obecnie na Litwie.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Anadolu Agency/Dursun Aydemir
Więcej na ten temat