24 lutego w Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego odbył się wieczór studniówkowy. Maturzyści polskiej szkoły uroczyście zatańczyli poloneza oraz wesoło spędzili czas. Elżbieta Tupikowska porozmawiała z maturzystką gimnazjum Dianą Savanevičiūtė o tym, jak wyglądały przygotowania do studniówki oraz jak minęła uroczystość.
Przygotowania do studniówki rozpoczęły się w październiku. Maturzyści ćwiczyli poloneza i walczyka, sami wybierali muzykę. Próby odbywały się raz w tygodniu i trwały 2-3h.
Dziewczyny chciały być w identycznych sukienkach, chociaż nie ukrywają, że nie było to prostym zadaniem, gdyż każda miała różne propozycje. Chłopcy również się dopasowali, mieli na sobie identyczne muszki.
Młodsi koledzy z klasy 11 przygotowali część artystyczną. Cała społeczność szkolna z zadowoleniem oglądała kreatywne przedstawienie.
„Impreza przebiegała bardzo wesoło, w ciepłym gronie najbliższych i najważniejszych dla nas osób: dyrekcja, nasi nauczyciele oraz rodzice. Podczas wieczoru nie zabrakło uśmiechów na twarzy, pogodnego i radosnego nastroju. Czas minął bardzo szybko. Przed tańcem nie brakło stresu, ale podczas tańca zapomnieliśmy o stresie i czerpaliśmy satysfakcję z samego tańca” – opowiada maturzystka gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego Diana Savanevičiūtė.
Maturzyści nie ukrywają, że przygotowania do uroczystości nie były łatwe.
„Już od samego początku nie byliśmy pewni czy studniówka się odbędzie. Pierwszą datę, którą mieliśmy zaplanowaną na 11 lutego, musieliśmy zmienić, ponieważ był to czas zaostrzeń związanych z sytuacją pandemiczną. Sporo kolegów i koleżanek chorowało, trudno było z próbami, nie wszyscy mogli uczestniczyć. Na początku, kiedy wzrastało napięcie w sektorze zdrowotnym myśleliśmy, że impreza odbędzie się bez rodziców. Jednak bardzo się cieszymy, że wszystko odbyło się tak, jak chcieliśmy!” – opowiada Diana Savanevičiūtė.
„Studniówka jest bardzo ważną imprezą, pierwszą na progu dorosłości. Jest to święto, które każdy maturzysta przeżywa jeden raz. Ważna dla nas była sama atmosfera przygotowania do studniówki, sam taniec, podniosły nastrój. Wszyscy podeszliśmy bardzo odpowiedzialnie do tej imprezy, która niewątpliwie się udała” – podsumowuje maturzystka.
źródło: TVP Wilno, fot. Ewa Przychodska
Więcej na ten temat