Zwracając się do B9, prezydent podkreślił, że po tym, jak Rosja rozpoczęła otwarty atak wojskowy na Ukrainę, konieczne jest wzmocnienie obrony i bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO oraz zwiększenie sił sojuszniczych na Litwie i w krajach sąsiednich.
„W bezpieczeństwie naszego regionu nie może być ani jednej luki” – oświadczył Nausėda.
Prezydent podkreślił, że Rosja rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę ofensywę przeciwko Ukrainie, w tym przeciwko jej stolicy – Kijowowi. Dlatego kluczowe znaczenie ma udzielenie Ukrainie pełnego wsparcia.
„Dziś rano rozmawiałem z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wołanie Ukrainy o pomoc było bardzo jasne – potrzebują środków do obrony swojego kraju i życia swoich obywateli. Ukraińcy walczą. Musimy im pomóc natychmiast. Nie ma już jutra. Jest tylko dziś i musimy działać” – zaznaczył Nausėda.
Po spotkaniu z liderami B9 prezydent Litwy Gitanas Nausėda stwierdził, że zachodni sojusznicy zjednoczyli się, a podczas spotkania podkreślono znaczenie art. 5 NATO dotyczącego obrony zbiorowej.
„W ciągu ostatnich pięciu czy dziesięciu lat nigdy nie słyszałem tak wielu zapewnień dotyczących art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Opisuje się go za pomocą metafor, takich jak żelazne, święte zobowiązanie, ale istota nie tkwi w metaforach. Istota tkwi w bardzo uspokajających komunikatach wysyłanych przez sojuszników” – zauważył Nausėda.
Zdaniem prezydenta, sojusznicy NATO potwierdzili swoje deklaracje, podejmując realne działania i natychmiast reagując na to, co dzieje się na Ukrainie, a decyzje dotyczące większej obecności NATO w regionach, w których istnieje bezpośrednie zagrożenie, są podejmowane.
Nausėda podkreślił, że agresja Kremla zjednoczyła sojuszników NATO, a wszystkie kraje są zjednoczone w kwestii Ukrainy i potępienia Rosji.
Ponadto, na szczycie NATO, Nausėda zdecydowanie poparł zaostrzenie sankcji wobec Rosji, usunięcie jej z systemu płatności międzybankowych SWIFT, uniemożliwienie rozwoju projektu Nord Stream 2, objęcie sankcjami rosyjskiego sektora energetycznego i naftowego oraz wykluczenie tego kraju z organizacji międzynarodowych. Prezydent powiedział, że dla agresora z krwią na rękach nie ma miejsca ani przy stole G20, ani w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Głowa państwa zwrócił uwagę przywódców NATO na to, że Białoruś musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za swoją rolę w inwazji wojskowej na Ukrainę i dlatego należy rozszerzyć sankcje przeciwko Mińskowi.
Prezydent powiedział również, że NATO musi zademonstrować swoją solidarność z sojusznikami i gotowość do działania, dlatego też wschodnia flanka NATO musi zostać natychmiast wzmocniona, ponieważ tylko zdecydowane działania i maksymalna gotowość mogą powstrzymać Kreml przed dalszą agresją.