Paraolimpiada w cieniu wojny w Ukrainie

Paraolimpiada w cieniu wojny w Ukrainie, fot. Getty Images/ Carl Court
podpis źródła zdjęcia

Temat wojny w Ukrainie, a nie sport, na razie zdominował atmosferę rozpoczynających się dzisiaj w Pekinie Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich.

Jak poinformowała Polskie Radio Sekretarz Generalna Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Paulina Manowska-Kowalczyk atmosfera wśród zawodników poprawiła się po wykluczeniu z udziału w zawodach reprezentantów Rosji i Białorusi. 

Wiele komitetów narodowych, w tym Polski,  protestowało wcześniej przeciwko umożliwieniu sportowcom z państw biorących udział w inwazji w Ukrainie startów na paraolimpiadzie. 

Paulina Manowska-Kowalczyk uważa, że tegoroczne Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie zaczynają się bez atmosfery radości, która zazwyczaj towarzyszy tej imprezie. 

„Mam nadzieję, że ceremonia otwarcia będzie taką chwilą, która faktycznie tę radość przyniesie. Zaczną się zawody, zacznie się sportowa rywalizacja. Muszę przyznać, że tematem numer jeden w wiosce nie jest sport, tylko wojna, która toczy się w sąsiadującym z Polską kraju” – mówi w wywiadzie dla Polskiego Radia. 

Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób organizatorzy igrzysk będą podchodzić do sytuacji, jeśli któryś ze sportowców będzie chciał zamanifestować swój sprzeciw wobec wojny. 

„Jakie mogą być konsekwencje – trudno powiedzieć, bo to jest bardzo delikatna sytuacja i należy ją pozostawić sumieniu każdego zawodnika. Niemniej jednak w kodeksie, z którym zapoznają się wszyscy uczestnicy, mamy zakaz demonstrowania jakiegokolwiek poparcia politycznego, również sprzeciwu” – dodała. 

Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie w Pekinie potrwają do 13 marca.
źródło: IAR, fot. Getty Images/ Carl Court
Więcej na ten temat