Minister kultury Simonas Kairys spotka się we wtorek z Dariusem Jauniškisem, dyrektorem Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego, w związku z ostrzeżeniami o możliwych prowokacjach i aktach przemocy w dniu 9 maja oraz w związku z zamiarami usunięcia pomników żołnierzy Armii Czerwonej na Litwie.
„Zbliża się 9 maja, Departament Bezpieczeństwa Państwowego i policja twierdzą, że może dojść do różnego rodzaju prowokacji” – oznajmił Kairys. „Nie po raz pierwszy rozmawiamy o takich kwestiach i musimy to robić cały czas” – dodał.
Wtorkowe spotkanie odbywa się po tym, jak Ministerstwo Kultury dało gminom więcej swobody w decydowaniu o tym, czy usuwać pomniki radzieckie na cmentarzach.
„Oddzielamy cmentarze, które z pewnością będziemy szanować i utrzymywać, od sowieckich pomników, które promują wojnę” – powiedział minister.
Departament Bezpieczeństwa ostrzegł przed możliwymi prowokacjami i gwałtownymi incydentami w dniu 9 maja, kiedy Rosjanie uczczą zwycięstwo nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej.
Według agencji wywiadowczej, w tym roku, jak co roku, na cmentarzach żołnierzy radzieckich na Litwie najprawdopodobniej odbędą się uroczystości upamiętniające 9 maja.
Takie uroczystości organizowane są co roku w różnych miastach i miasteczkach Litwy przez rosyjskich dyplomatów oraz rosyjskich emigrantów.
W uroczystościach tych uczestniczy zwykle kilkaset osób noszących wstążki św. Jerzego, których publiczne eksponowanie zostało niedawno zakazane przez litewski parlament z powodu wojny na Ukrainie.
Agencja wywiadowcza stwierdziła również, że w okresie poprzedzającym 9 maja mogą być widoczne pewne zorganizowane działania, zauważając, że w niektórych krajach UE odbyły się już demonstracje popierające wojnę Rosji na Ukrainie.
Ponadto litewskie gminy podjęły ostatnio kroki zmierzające do usunięcia z przestrzeni publicznej pomników wzniesionych w czasach sowieckich ku czci żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli podczas II wojny światowej.
źródło: BNS, fot. BNS/Julius Kalinskas
Więcej na ten temat
