Litwa i Stany Zjednoczone zakończyły wspólną operację obrony cybernetycznej „hunt forward”, której celem było zwiększenie interoperacyjności i odporności krytycznych sieci na zagrożenia cybernetyczne – poinformowało we wtorek Ministerstwo Obrony.
Był to pierwszy wspólny projekt Litwy i amerykańskiego CYBERCOM-u w odpowiedzi na zagrożenia cybernetyczne – poinformowano w komunikacie prasowym.
„Wojna przeciwko Ukrainie pokazała, że cyberataki są nieodłącznym elementem współczesnych kampanii wojskowych” – powiedział wiceminister obrony Margiris Abukevičius. „Pamiętając o tym, musimy zawczasu przygotować i zbudować zdolności do ochrony naszych kluczowych sieci, zarówno w czasie wojny, jak i pokoju”.
„Trzy miesiące operacji na Litwie oferują wszystkim uczestnikom bogactwo informacji wywiadowczych i umiejętności” – dodał.
W operacji uczestniczył zespół US CYBERCOM oraz specjaliści z Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa i Służby Informatycznej podlegającej Ministerstwu Obrony.
„Ta operacja jest doskonałym przykładem na to, że cyberbezpieczeństwo to sport drużynowy i musimy grać w niego razem” – oznajmił w komunikacie prasowym generał dywizji armii USA Joe Hartman, dowódca Cyber National Mission Force, organizacji, która wysyła zespoły myśliwskie dla US CYBERCOM,
„Dzięki tym misjom widzimy szerszy, zakres tego, w jaki sposób źli aktorzy próbują atakować ważne sieci rządowe” – powiedział.
Litwa i USA „ściśle współpracują w dziedzinie obrony cybernetycznej” – podało ministerstwo.
„Regionalne Centrum Cyberobrony, utworzone na Litwie latem ubiegłego roku, służy jako główna platforma praktycznej współpracy litewsko-amerykańskiej, a dołączyły do niego już Ukraina i Gruzja” – napisano.
Była to pierwsza operacja typu „hunt forward” przeprowadzona przez Litwę z udziałem amerykańskiego zespołu CYBERCOM. USA prowadziły już wcześniej takie operacje obrony cybernetycznej w innych krajach europejskich.
źródło: BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat