We wtorek do kontrolowanego przez Ukraińców Zaporoża przybył pierwszy konwój ewakuowanych ludzi ze zburzonej huty Mariupola Azovstal.
„Z przyjemnością i ulgą potwierdzam, że 101 cywilów zostało pomyślnie ewakuowanych z huty Azovstal w Mariupolu” – powiedziała Osnat Lubrani, koordynatorka ONZ ds. pomocy humanitarnej na Ukrainie, dodając, że w grupie znajdują się „kobiety, mężczyźni, dzieci i osoby w wieku starszym”.
Ewakuacja trwała 5 dni i „101 osób [...] mogło wreszcie opuścić bunkry pod hutą Azovstal i po dwóch miesiącach ujrzeć światło dzienne” – dodała. Ukraińscy cywile i żołnierze przez wiele tygodni byli uwięzieni w ogromnej hucie stali w porcie czarnomorskim, obleganym i bombardowanym przez siły rosyjskie od początku inwazji.
Ewakuowani zostali przewiezieni do centralnego miasta Zaporoża, które jest kontrolowane przez Ukrainę. Ewakuację uzgodniono po wizycie sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w Moskwie i Kijowie.
„Jeszcze 58 osób dołączyło do konwoju ewakuacyjnego z miejscowości Mangusza koło Mariupola” – dodała Osnat Lubrani.
Wicepremier Iryna Wereszczuk powiedziała dziennikarzom we wtorek, że w fabryce pozostało kilkuset cywilów.
Obrońcy Ukrainy, którzy w tym czasie pozostali w zakładzie, powiedzieli, że siły rosyjskie rozpoczęły szturm na ostatni bastion ukraińskich bojowników w zdewastowanym Mariupolu.
Prawie dwa tygodnie temu prezydent Rosji Władimir Putin polecił wojsku, aby nie atakowało fabryki, ale ją blokowało.
Swiatoslaw Palamar, zastępca dowódcy znajdującego się w fabryce pułku Azow, potwierdził, że siły rosyjskie przypuściły we wtorek szturm na fabrykę.
Poproszony o skomentowanie doniesień w ukraińskich mediach o szturmowaniu fabryki, Palamar potwierdził: „To prawda”.
Wcześniej we wtorek ukraińska telewizja zacytowała Mychajło Werszynina, szefa patrolu policji w Mariupolu, który powiedział, że rosyjskie wojsko „zaczęło szturmować fabrykę w kilku miejscach”.
źródło: ELTA, fot. Getty Images/Andre Luis Alves/Anadolu Agency
Więcej na ten temat