Po poparciu przez przywódców Finlandii członkostwa ich kraju w NATO, minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis stwierdza, że zmieni to diametralnie sytuację bezpieczeństwa w istotnym dla Litwy regionie.
Według G. Landsbergisa takie samostanowienie Finlandii uczyniłoby Litwę bezpieczniejszą. Z drugiej strony, zdaniem ministra, nie można przeoczyć gróźb Rosji, bo taka decyzja Finlandii miałaby konsekwencje. Podkreślił, że Rosja jest państwem agresywnym i dlatego w naturalny sposób zagraża każdemu ze swoich sąsiadów.
„Członkostwo Finlandii w NATO dramatycznie zmienia sytuację w regionie bałtyckim. Zmienia to również skład samego NATO – NATO staje się silniejszym sojuszem” – powiedział Landsbergis dziennikarzom w sejmie we czwartek.
„Litwa jest bezpieczniejsza z powodu tej decyzji Finlandii” – powiedział.
Dlatego, zdaniem G. Landsbergisa, po tym, jak Finlandia wyraziła wolę przystąpienia do NATO, Litwa musi jak najszybciej potwierdzić ten zamiar państwa nordyckiego.
„Teraz zacznie się długi proces. Chcę dopilnować, aby rządząca większość i cały litewski sejm nie zajęły ani minuty dłużej, niż jest to wymagane w naszym statucie, na zatwierdzenie wniosku Finlandii o członkostwo w NATO” – powiedział.
Równocześnie polityk ocenił wypowiadane od dłuższego czasu groźby Kremla, że przystąpienie Finlandii do sojuszu będzie miało konsekwencje. Zdaniem Landsbergisa groźby ze strony Rosji należy traktować poważnie.
źródło: ELTA, fot. BNS/ Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat