Obywatele tego kraju, którzy uciekli przed wojną na Ukrainie i osiedlili się na Litwie, są już w drodze powrotnej do domu: obecnie organizowane są dla nich specjalne przewozy, które są planowane za ok. miesiąc do przodu.
Ponieważ część Ukraińców wyjeżdża, a liczba przyjeżdżających zmniejsza się, organizacje pozarządowe podkreślają, że pomoc dla uchodźców wciąż jest bardzo potrzebna.
W ciągu miesiąca, gdy trzy razy w tygodniu były organizowane przewozy do Lwowa, wyjechało już 600 osób.
„Mamy ogromny ruch w formularzu rejestracyjnym – autobusy zapełnione na miesiąc do przodu. Rozważana jest również większa liczba wyjazdów tygodniowo” – powiedział Justinas Vadluga, przedstawiciel firmy Kautra.
Na razie powrót Ukraińców organizowany jest z inicjatywy Stiprūs Kartu (Silni Razem). Ministerstwo Transportu i Komunikacji poinformowało, że zapotrzebowanie na takie usługi jest znane i "rozważa się kwestię ewentualnej pomocy Ukraińcom powracającym do kraju".
Departament Migracji dysponuje danymi o wyjeździe 900 Ukraińców, ale prawdopodobnie będzie ich więcej. Według Departamentu Statystyki łączna liczba ukraińskich uchodźców wojennych na Litwie wynosi ponad 55 tys.
Przybywają z aktywnych stref wojennych
Zarówno statystyki, jak i organizacje pracujące z uchodźcami pokazują, że ich przepływy zostały w ostatnim czasie znacznie ograniczone. Jednak organizacje, które im udzielają wsparcia, podkreślają, że Ukraińcy wciąż mają trudności i nadal potrzebują pomocy.
Według Czerwonego Krzyża, który udziela pomocy uchodźcom, istnieje tendencja, że uchodźcy pochodzą z rejonów aktywnych stref wojennych.
„Jest mniej przyjeżdżających, niektórzy wyjeżdżają. A wśród przybyłych widzimy uchodźców z Mariupola z obwodu charkowskiego – skomentowała Luka Lesauskaitė, przedstawicielka Czerwonego Krzyża.
Podkreśliła, że ilość pomocy spada, a wsparcie jest nadal bardzo potrzebne.
Pozarządowa organizacja przypomina, że uchodźcy potrzebują żywności, odzieży i artykułów higienicznych. Otrzymują również pomoc w znalezieniu zakwaterowania, zatrudnienia, usług psychologicznych i socjalnych. Dostęp do przedszkoli i szkół jest dla nich utrudniony.
„Wiele osób wraca po dodatkowe zakwaterowanie, ponieważ umowy z platformą Stiprūs Kartu wygasają. Najczęściej szukamy mieszkań wśród tych nadesłanych przez samorządy. Niektóre z nich nie są w pełni wyposażone, brakuje mebli i urządzeń, a my pomagamy ludziom znaleźć te rzeczy, kontaktując się ze społecznościami” – powiedziała L. Lesauskaitė.
Zdaniem rzeczniczki Czerwonego Krzyża uchodźcy niepełnosprawni stoją w obliczu poważnych trudności. Mają trudności z adaptacją, nie ma gwarancji socjalnych, brakuje im opieki nad osobami towarzyszącymi i opiekującymi się.
źródło: BNS, fot. Getty Images/Diego Herrera Carcedo/Anadolu Agency
Więcej na ten temat
