Akcja solidarnościowa „Biali bohaterowie ze związanymi rękoma” na Placu V. Kudirki

16.06.2022, 19:00

Akcja solidarnościowa „Biali bohaterowie ze związanymi rękoma” na Placu V. Kudirki, fot. BNS/Paulius Peleckis

podpis źródła zdjęcia

W czwartek kilkudziesięciu lekarzy rodzinnych zorganizowało akcję solidarnościową „Biali bohaterowie ze związanymi rękoma” na Placu Vincasa Kudirki w Wilnie.

Podczas akcji medycy ubrani w białe fartuchy uformowali duży kształt serca.

„Serce symbolizuje medycynę rodzinną i opiekę lekarzy nad pacjentami, a związane ręce – nową reformę, która zawęża funkcję lekarza rodzinnego, ogranicza czynności, lekarze rodzinni oddalają się od pacjentów” – mówi Alma Astafjeva, lekarz rodzinny i członek Rady Związków Zawodowych Lekarzy Rodzinnych na Litwie.

Według Almy akcją tą chcą pokazać, że lekarze rodzinni z całej Litwy zjednoczyli się dla swoich pacjentów.

Według organizatorów ta publiczna kampania ma na celu zwrócenie uwagi na codzienną pracę lekarzy rodzinnych – „bohaterów w białych fartuchach” – opiekę nad pacjentami i wyrażenie solidarności w odpowiedzi na planowaną reformę placówek służby zdrowia.

Protest odbył się podczas gdy w Sejmie trwała dyskusja nad poprawkami do prawa przewidującego tworzenie ośrodków zdrowia, które zrzeszałyby specjalistów różnych szczebli.

Lekarze krytykują trwającą reformę służby zdrowia i obawiają się, że powstanie tych placówek sprawi, że ich praca będzie w dużej mierze administracyjna, gdyż pacjenci będą mogli sami zdecydować, do którego specjalisty muszą się udać. To, zdaniem lekarzy rodzinnych, nie zmniejszy, ale jeszcze bardziej zwiększy kolejki.

Ministerstwo Zdrowia odrzuca krytykę i podkreśla, że medycy opierają się tylko na przypuszczeniach.

źródło: BNS, fot. BNS/Paulius Peleckis

#MINISTERSTWO ZDROWIA LITWY

Więcej na ten temat

Sztuczna inteligencja – w jaki sposób zagraża naszym dzieciom

Sztuczna inteligencja na dobre zadomowiła się w naszym codziennym życiu – pomaga w pracy, usprawnia edukację, a także dostarcza rozrywki. Jednak wraz z jej dynamicznym rozwojem rośnie również liczba zagrożeń, również dla najmłodszych użytkowników internetu, którzy co do zasady lepiej radzą sobie zarówno z korzystaniem z AI, jak i rozróżnianiem jej wytworów od pracy człowieka.

Nauka i zdrowie