Minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas zapewnia, że nie odczujemy na Litwie „poważnych” konsekwencji ze strony Kremla w związku z sankcjami Unii Europejskiej (UE) dotyczącymi ograniczonego tranzytu niektórych towarów do Kaliningradu koleją.
Podkreślił, że postanowienia 4. pakietu sankcji UE stosowane przez Litwę oraz reakcja Kremla wyraźniej pokazują państwom NATO, że należący do Sojuszu sąsiedzi Rosji potrzebują więcej sił sojuszniczych.
Moskwa oskarżyła Wilno o zakaz tranzytu towarów sankcjonowanych przez UE po inwazji Rosji na Ukrainę.
„Rosja z pewnością zareaguje na takie wrogie działania” – powiedział Patruszew podczas regionalnego spotkania bezpieczeństwa w Kaliningradzie.
Dodał, że opracowywane są „odpowiednie środki” i „zostaną podjęte w najbliższej przyszłości”.
„Ich konsekwencje będą miały poważny negatywny wpływ na ludność litewską” – powiedział Patruszew. Jego słowa były cytowane przez rosyjskie agencje prasowe.
„Na Litwie nie odczujemy tych konsekwencji. Największy wpływ, jaki już odczuliśmy, to konsekwencje wojny Rosji na Ukrainie. To są uchodźcy, sprawy ekonomiczne. Odczuliśmy to w wyniku ich agresywnej polityki” – powiedział A. Anušauskas.
Jednocześnie minister podkreślił, że Litwa doświadcza „wystarczająco aktywnych” rosyjskich cyberataków, które są powstrzymywane.
źródło: ELTA, fot. BNS/ Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat
