Po latach poszukiwań rodzina, przedstawiciele władz i instytucji państwowych pożegnali ppor. Wacława Sobolewskiego ps. „Sęk”. Pogrzeb odbył się dopiero w 77 lat od jego śmierci, ale i tak „Sęk” pozostaje pierwszą i na razie jedyną ofiarą Obławy Augustowskiej – największej powojennej zbrodni dokonanej na Polakach.