G. Nausėda wezwał do zwiększenia międzynarodowej presji na Rosję w sprawie Krymu

G. Nausėda wezwał do zwiększenia międzynarodowej presji na Rosję w sprawie Krymu, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
podpis źródła zdjęcia

„Społeczność międzynarodowa musi zwiększyć presję na Rosję w związku z jej aneksją Krymu i łamaniem praw człowieka na półwyspie” – powiedział w piątek prezydent Litwy Gitanas Nausėda.

„To, co jest szczególnie niepokojące, to polityka Rosji polegająca na przenoszeniu kolonistów na półwysep, uporczywe prześladowanie Tatarów krymskich, politycznie motywowane procesy, ograniczenia mediów i zamykanie szkół” – ocenił prezydent. 

„Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za okrucieństwa popełnione na okupowanym Krymie i innych terytoriach” – oznajmił prezydent po goszczeniu w Wilnie Refata Czubarowa, przewodniczącego Mejlisu, samorządowego organu Tatarów krymskich.  

„Przekształcenie półwyspu w poligon wojskowy i lekceważenie praw człowieka są całkowicie nie do przyjęcia” – podkreślił. „Społeczność międzynarodowa musi zwiększyć presję na Rosję w tej sprawie” – zaznaczył. 

Litwa nie uznaje nielegalnej okupacji i aneksji Krymu i planuje nadal podnosić tę kwestię w organizacjach międzynarodowych – oświadczył prezydent.  

Rosja zaanektowała Półwysep Krymski od Ukrainy w 2014 r., co zostało potępione przez wiele krajów na całym świecie. 

Aneksja była szeroko wspierana przez etnicznych Rosjan, którzy stanowią większość 2,3 mln mieszkańców Krymu, ale sprzeciwiali się jej krymscy Tatarzy, którzy stanowili prawie 15%.  

Od 2014 r. półwysep opuściło ok. 30 tys. Tatarów krymskich. 

Rosyjskie władze rozprawiły się z pozostałymi Tatarami, zakazując działalności Mejlisu i niektórych grup religijnych. 
źródło: BNS, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Więcej na ten temat