Ministerstwa Energii i Transportu zamierzają kontynuować dyskusję o tym, jak oszczędzać paliwo po odrzuceniu propozycji ograniczenia dozwolonej prędkości na autostradach do 110 km/h przez dłuższy czas – mówi wiceminister energii Inga Žilienė.
„Rząd przyjął propozycję, aby Ministerstwo Transportu wraz z Ministerstwem Energii przedstawiły szczegółowy plan, w jaki sposób, kiedy i jak będzie można uzyskać największy efekt oszczędności kosztów paliwa w nadchodzącym sezonie grzewczym” – komentowała wiceminister w środę po posiedzeniu rządu.
W środę rząd zatwierdził plan oszczędzania energii, ale po sprzeciwie Ministerstwa Transportu zrezygnował z propozycji Ministerstwa Energii ograniczenia dozwolonej prędkości na drodze ekspresowej i autostradach do 110 km/h przez 2 miesiące dłużej.
Według Ministerstwa Transportu takie ograniczenie prędkości byłoby nadmierne – według dyrekcji dróg średnia roczna prędkość na autostradach wynosi już 110 km/h, a tam, gdzie ruch jest najbardziej intensywny, instalowane są tablice informacyjne o zmiennej treści, które będą regulować ruch w zależności od warunków pogodowych, natężenia ruchu i innych okoliczności.
Ministerstwo Energii zaproponowało ograniczenie dozwolonej prędkości na drogach ekspresowych i autostradach do 110 km/h od października do początku maja. Ta prędkość obowiązuje teraz od listopada do początku kwietnia, podczas gdy przez resztę roku maksymalna prędkość wynosi 120 lub 130 km/h.