Prezydent Gitanas Nausėda wezwał do oceny okoliczności geopolitycznych przed sfinalizowaniem budżetu państwa na 2023 r. i do zwiększenia wydatków na obronę, biorąc pod uwagę przykład krajów sąsiednich.
„Estonia zdecydowała się zwiększyć finansowanie obrony do 2,9% PKB. Nie mówię nawet o Polsce, gdzie finansowanie obrony ma przekroczyć 4% PKB. Musimy wziąć to wszystko pod uwagę i ocenić przed potwierdzeniem naszego budżetu na przyszły rok” – powiedział Nausėda dziennikarzom w poniedziałek.
Zdaniem prezydenta finansowanie obrony powinno być „bardziej elastyczne”, aby zrealizować cele postawione przed Litewskimi Siłami Zbrojnymi i infrastrukturą wojskową.
„Czynnik czasu nie jest na naszą korzyść i musimy wykorzystać ten czas optymalnie, jak najlepiej i z tego powodu musimy widzieć, co dzieje się w regionie, jakie pojawiają się zagrożenia, co robią inne kraje NATO w tym samym regionie” – oznajmił Nausėda.
Szef państwa zasugerował, że Litwa może pożyczyć pieniądze, aby jej finansowanie obrony osiągnęło 3% PKB.
Jak poinformowano, w ubiegłym tygodniu rząd przedstawił projekt budżetu na 2023 r., przewidując 15,62 mld EUR dochodów budżetowych, 18,6 mld EUR środków, 4,9% PKB deficytu budżetowego i 43% PKB długu publicznego. Środki na obronę powinny wynieść 2,52% PKB, chyba że zostaną podniesione.