„Podpisywanie czegokolwiek z tymi terrorystami nie przyniesie pokoju, tylko demontaż terrorystycznych możliwości Rosji, wyzwolenie całej Ukrainy i pociągnięcie morderców do odpowiedzialności może przynieść pokój” – oświadczył w poniedziałek późnym wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski.
„Dzisiejszym atakiem rakietowym Rosja uczciła kolejną rocznicę podpisania Memorandum Budapeszteńskiego. Los tego dokumentu odpowiada na wiele pytań, które padają dzisiaj na temat Rosji” – powiedział Zełenski w poniedziałek późnym wieczorem, komentując kolejny zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę.
„Jeśli cokolwiek podpisze się z tymi terrorystami – pokoju nie będzie. Jeśli coś się z nimi ustali – na pewno to złamią. Oddanie Rosji jakikolwiek elementu bezpieczeństwa innych – oznacza nową wojnę” – oświadczył Zełenski.
„Dlatego też potrzebna jest kontynuacja dotychczasowej polityki świadomych państw świata: tylko demontaż rosyjskich możliwości terrorystycznych, tylko wyzwolenie całej naszej ziemi i pociągnięcie morderców do odpowiedzialności może przynieść pokój. Wierzę, że dojdziemy do tego” – podkreślił.
Memorandum Budapeszteńskie z grudnia 1994 r. to porozumienie, którego sygnatariusze – USA, Wielka Brytania i Rosja – w zamian za rezygnację przez Ukrainę z broni jądrowej złożyły jej gwarancje bezpieczeństwa oraz zobowiązały się do respektowania suwerenności Ukrainy i nienaruszalności jej granic. Rosja złamała je w 2014 r., anektując Krym i rozpoczynając wojnę w Donbasie. W lutym br. Rosja rozszerzyła ją do konfliktu na pełną skalę, rozpoczynając inwazję na Ukrainę.
Zełenski powiedział, że Rosjanie wystrzelili w poniedziałek 70 rakiet i niemal wszystkie zostały strącone. Prezydent podziękował ukraińskim siłom obrony powietrznej oraz państwom zachodnim za dostawy środków obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Wciąż jednak zaznaczył, ukraińskie niebo nie jest w pełni chronione.
Część pocisków trafiła w cele na Ukrainie, co spowodowało przerwy w dostawach prądu w szeregu regionów. W wyniku rosyjskich ataków w ciągu doby zginęły cztery osoby – powiedział Zełenski.
Podkreślił, że rosyjski terroryzm jest zagrożeniem nie tylko dla Ukrainy, lecz także dla innych, czego dowodzi rakieta, która upadła w poniedziałek na terytorium Mołdawii.
„Kiedy jeden terrorysta destabilizuje życie wszystkich (ludzi), wspólnym zadaniem jest zatrzymanie terroru” – zaznaczył ukraiński prezydent.
źródło: PAP, fot. Getty Images/Future Publishing/Ukrinform/Ruslan Kaniuka
Więcej na ten temat