Pewnie większość z nas miała okazję być widzem na przedszkolnym czy szkolnym przedstawieniu dzieci, rodzeństwa czy wnuków. A czy zdarzyło się Wam kiedyś obserwować nie tylko dzieci, ale rodziców i innych dorosłych na tych wydarzeniach? Przez ostatnie 10 lat większość dorosłych, zamiast obserwowania swoich dzieci na żywo, patrzy na nie przez ekran. A teraz wyobraźcie sobie, co widzą nasze dzieci?