To był atak na „Solidarność” jako związek zawodowy, ale także na solidarność między ludźmi, którzy pragnęli wolności – tak o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. w Polsce mówi Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska. Jako działaczka „Solidarności” – tak jak tysiące jej rodaków – nie uniknęła aresztowania.