Życie nie jest sprawiedliwe. U jednych rodziców rodzi się zdrowe dziecko, u innych chore, jeden staruszek ma kochającą rodzinę, inny od 5 lat żyje w milczeniu i samotności, jedne dzieci rosną w ogromnej miłości i wsparciu, inni, mając 10 lat, tracą rodziców w wypadku samochodowym i trafiają do domu dziecka. Podczas pisania tego artykułu towarzyszyły mi rozpacz i płacz, natomiast jedyna rzecz, jaką możemy zrobić na te bezsilne, losowe sytuacje, to działać w ramach swoich sił i robić to, co możemy. Jak pomóc potrzebującym? Właśnie o tym jest dzisiejszy artykuł.