Wybory samorządowe pokazały, że mimo poprawek wprowadzonych do kodeksu wyborczego, nadal jest w nim wiele luk prawnych i nieścisłości. Przewodnicząca Głównej Komisji Wyborczej Jolanta Petkevičienė tłumaczyła się dziś z nich przed posłami z opozycji sejmowej. I w końcu podała się do dymisji.