Litewscy dziennikarze śledczy odkryli i ujawnili dokumenty potwierdzające przynależność prezydenta Litwy do Litewskiej Partii Komunistycznej. Sam Gitanas Nausėda wstąpienie do partii nazywa błędem. Jak twierdzi, zależało mu na karierze naukowej, a bez członkowstwa w partii było to niemożliwe. Oświadczenie w tej sprawie wydała Kancelaria Prezydenta Litwy.