Premier Ingrida Šimonytė mówi, że ze względu na agresywną propagandę rosyjską trudno jest ocenić autentyczność wizyty kremlowskiego gospodarza w Chersoniu i Ługańsku. Premier powiedziała jednak, że nawet jeśli miejsce wizyty było zainscenizowane lub to sobowtór W. Putina odwiedził okupowane przez Rosję terytoria, wydaje się, że przekazy propagandowe próbują tworzyć porównania z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim i w ten sposób inspirować zdemotywowaną armię okupacyjną.