Garri Kasparow ostrzega przed Putinem. Mówi o Polsce i krajach bałtyckich

Mistrz
Rosyjski opozycjonista Garri Kasparow, fot. Getty Images/Johannes Simon
podpis źródła zdjęcia

Sojusznicy Ukrainy muszą zintensyfikować wszelkiego rodzaju wsparcie dla niej: wojskowe, gospodarcze i polityczne. Wszystko inne tylko przedłuża tę wojnę i mordowanie niewinnych ludzi przez reżim Putina.

To, co do tej pory dano, wystarczyło do obrony, ale dlaczego nie dać wystarczająco dużo, by Ukraina wygrała? – pyta Garri Kasparow, były szachowy mistrz świata i jedna z najbardziej znanych postaci rosyjskiej opozycji, w wywiadzie opublikowanym w środę przez portal tygodnika Fokus.


Zdaniem Kasparowa jedyne rozwiązanie pokojowe to „wolna i nienaruszona Ukraina oraz brak Putina” – czyli powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 roku. „Wszelkie negocjacje lub ustępstwa, które prowadziłyby do dalszej okupacji na terytorium Ukrainy i utrzymania władzy przez Putina, byłyby jedynie opóźnianiem (wybuchu) kolejnej wojny” – podkreślił Kasparow.


„Putin potrzebuje zagranicznych konfliktów, aby przetrwać. Jeśli pozwolimy mu pozostać na Ukrainie, następne w kolejce są kraje bałtyckie, Polska” – stwierdził.


„Sankcje wobec Rosji mają podwójny skutek. Po pierwsze, bezpośrednio osłabiają zdolność Putina do prowadzenia wojny, ograniczając jego zasoby finansowe i technologiczne. Dlatego należy je rozszerzyć na Iran i Chiny, które dostarczają technologie takie jak drony i chipy. Po drugie, sankcje wywierają presję na oligarchów będących zwolennikami Putina, którzy cenią go tylko dlatego, że chroni ich bogactwo. Kiedy muszą wybierać między nim a swoimi pieniędzmi i majątkiem za granicą, staje on w trudnej sytuacji” – wyjaśnił Kasparow.


Kasparow: Zachód popełnił wiele błędów wobec Putina. „Kluczowym było przekonanie – powodowane naiwnością lub korupcją – że polityczne i gospodarcze zaangażowanie w wolny świat zliberalizuje Putina i jego reżim. Zachód popełnił ten sam błąd z Chinami. Zamiast tego korupcja i autorytaryzm oddziałały w drugą stronę. Ten mariaż nie powiódł się, a nieprzyznanie się do pomyłki doprowadziło bezpośrednio do tej wojny” – stwierdził Kasparow.


Nawet gdy w 2001 r. Putin wygłosił przemówienie w niemieckim Bundestagu, w którym mówił o możliwości członkostwa Rosji w NATO, było to działanie wyłącznie „na pokaz“. Według Kasparowa, Putin to człowiek KGB do szpiku kości, który nie wyznaje żadnych wartości poza władzą i pieniędzmi. Mówienie o ideologii jest jedynie odwracaniem uwagi. Kasparow twierdzi, że Rosja musi mieć społeczeństwo, w którym można działać publicznie bez dyktatury i przemocy, aby dołączyć do cywilizowanego świata. Podkreślił, że widział swoich kolegów otrutych, zamordowanych i uwięzionych, a każdy przeciętny obywatel Rosji może trafić do więzienia za wygłoszenie komentarza lub niesienie transparentu. Kasparow jest bezpieczniejszy niż niewinni Ukraińcy, których domy są codziennie bombardowane przez reżim, którego nie udało się w porę powstrzymać.


źródło: PAP, fot. Getty Images/Johannes Simon
Więcej na ten temat