Rosyjska propaganda wykorzystuje wojnę w Izraelu, żeby uderzyć w opozycję i przeciwników inwazji na Ukrainę. Kremlowski reżim w Moskwie i Petersburgu rozpędza ludzi, którzy składają kwiaty obok izraelskich misji dyplomatycznych. Jednocześnie moskiewska dyktatura nie potępiła terrorystów z palestyńskiego Hamasu, którzy napadli na Izrael.