Co się w Tobie dzieje, kiedy coś idzie niezgodnie z Twoim planem? Jakie emocje rodzą się w Tobie, kiedy coś się nie udaje? A jakie, kiedy byłeś/aś blisko celu, ale w jednej chwili wszystko runęło? Czy wtedy czujesz złość? Chcesz opowiadać o tym innym? Potrzebujesz samotności lub odpowiedniej osoby obok?