Moskwa chce uznać Morze Azowskie za wewnętrzny akwen, który nie podlega regulacjom międzynarodowym. Do Dumy Państwowej wpłynął projekt odpowiedniej ustawy. Dokument miałby zostać przyjęty do końca roku. Eksperci są zgodni, że decyzja Moskwy nie miałaby żadnego znaczenia w świetle prawa międzynarodowego, tak jak inne tego typu postanowienia reżimu dotyczące zajęcia ziem i wód terytorialnych Ukrainy.