Premier Tusk: To w Ukrainie przebiega dzisiaj światowy front między dobrem a złem

Premier Tusk: To w Ukrainie przebiega dzisiaj światowy front między dobrem a złem

fot. Danil Shamkin/Future Publishing via Getty Images
Premier Tusk: To w Ukrainie przebiega dzisiaj światowy front między dobrem a złem, fot. Danil Shamkin/Future Publishing via Getty Images
podpis źródła zdjęcia

Premier Donald Tusk powiedział, że to Kijów musiał być pierwszą stolicą, którą odwiedził po wyborach jako premier. „To właśnie w Ukrainie przebiega światowy front między dobrem a złem" – podkreślił polski polityk.

Premier Donald Tusk w poniedziałek podczas wizyty w Kijowie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Podczas wspólnej konferencji polski polityk powiedział, że pierwszą stolicą, którą odwiedził po wyborach parlamentarnych w Polsce, nie mogło być inne miasto.


„To musiał być Kijów" – zaznaczył Tusk. Pierwszą wizytę zagraniczną premier Tusk złożył w grudniu w Brukseli. „Powtarzam to wszędzie, gdzie jestem na świecie i to nie jest slogan (...). Tu, w Ukrainie, rozgrywają się losy wolnego świata. To jest obrona Ukrainy, jej niepodległości, integralności terytorialnej przed rosyjskich agresorem" – powiedział.


Tusk podkreślił, że to jest także „najgorętszy front" i „najbardziej tragiczny fragment konfrontacji dobra ze złem".


„To właśnie w Ukrainie przebiega światowy front między dobrem a złem" – dodał.


Premier przypomniał swoje pierwsze spotkanie z czasu początku prezydentury Zełenskiego zaznaczając, że już wtedy głęboko wierzył on w swoją misję przyniesienia Ukrainie i Europie pokoju. „Rozmawialiśmy wtedy długo w czasie naszej podróży do Charkowa i na linię już wtedy istniejącego frontu i z wielkim przekonaniem mówiłeś, że pokój jest możliwy i potrzebny" – zwrócił się do Zełenskiego.


Tusk podkreślił, że nie ma dziś bardziej wiarygodnego polityka na świecie działającego na rzecz pokoju, niż właśnie prezydent Zełenski, który „stanął do walki wtedy, kiedy pokój nie tylko w Ukrainie, ale i na całym świecie został przekreślony przez rosyjskiego agresora".

źródło: PAP, fot. Danil Shamkin/Future Publishing via Getty Images
Więcej na ten temat