Ukraina była oburzona protestami polskich rolników na przejściach granicznych

Protesty polaków na granicy polsko-ukraińskiej, fot. Getty Images/Piotr Lapinski/NurPhoto
Protesty polaków na granicy polsko-ukraińskiej, fot. Getty Images/Piotr Lapinski/NurPhoto
podpis źródła zdjęcia

Ukraina wezwała w poniedziałek swoją sąsiednią Polskę do podjęcia działań przeciwko „ksenofobii" po tym, jak polscy rolnicy protestujący na granicy między obydwoma sojusznikami rozsypali na ziemię ukraińskie zboże przeznaczone dla UE. Polska policja oświadczyła, że prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, w wyniku którego rolnicy zatrzymali w niedzielę ciężarówkę przewożącą ukraińskie zboże przez granicę i porzucili jej ładunek.

Zdjęcia publikowane w sieciach społecznościowych przedstawiają produkty rolne rozrzucone na środku drogi. Tymczasem rolnicy w całej Polsce blokowali drogi w proteście przeciwko ukraińskiej konkurencji i surowym przepisom UE. Zaledwie kilka tygodni przed tym wydarzeniem polscy przewoźnicy zakończyli dwumiesięczną blokadę granic.


„Przemoc ponownie narasta na granicy między naszymi krajami” – powiedział ukraiński wiceminister gospodarki, Taras Kačka. „Zerowa reakcja polskich władz na zniszczenie ładunku tylko pogłębi ksenofobię i przemoc polityczną” – dodał.


Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., Polska przyjęła ponad milion uchodźców z sąsiedniego kraju, ale jej stosunki z Kijowem stały się w ostatnich miesiącach napięte ze względu na spory gospodarcze i antyukraińskie nastroje wśród prawicowych polskich wyborców.


Mer ukraińskiego miasta Lwowa, położonego niedaleko granicy z Polską, potępił niszczenie ukraińskiego zboża w czasie wojny. „Ukraińcy dosłownie podlewają pola, na których rosną te rośliny, ich krwią” – napisał na portalach społecznościowych Andrijus Sadov.


„Zbieranie pszenicy na polu, na którym toczyły się działania wojenne, jest równoznaczne z pracą przy rozminowywaniu” – dodał, nazywając tych, którzy rozsypali ziarno, „prorosyjskimi prowokatorami”.


Rafał Mekler, organizator protestu polskich przewoźników, rzucił się w obronę rolników, którzy w poniedziałek rozsypali zboże, deklarując, że sam jest blisko granicy. R. Mekler, skrajnie prawicowy polityk, powiedział, że Ukraina jest „zdegenerowanym” krajem reprezentowanym przez nazistowskiego współpracownika Stepana Banderę – to właśnie ten fakt historyczny, na który powołuje się Rosja, usprawiedliwiając swoją inwazję na Ukrainę.


Polscy przewoźnicy, którzy chcą, aby ograniczenia nałożone na ich ukraińskich rywali przywróciły wjazd do UE, zapowiedzieli przedłużenie pełnej blokady granic, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.

źródło: ELTA, fot. Getty Images/Piotr Lapinski/NurPhoto
Więcej na ten temat