Stół wielkanocny to nie tylko jaja, to także obfitość wszelakiego jadła. Najpierw długo obmyślamy menu, potem przez parę dni gotujemy, żeby w końcu zjeść wszystko w ciągu jednego śniadania wielkanocnego. Jak rozkoszować się jedzeniem, ale nie przesadzić, porozmawiamy dziś z psychoterapeutką Agnieszką Nowosławską.