Kwiecień, plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata – mówi polskie przysłowie. Kilka ostatnich dni było rekordowo ciepłych. I chociaż opadów zabrakło, to poziom wody w rzece Wilia wzrósł o kilkadziesiąt centymetrów. Zalane zostały pobliskie chodniki oraz ścieżki rowerowe.