Białoruski Państwowy Komitet Graniczny stanowczo odrzucił odpowiedzialność za tragiczne wydarzenie, w wyniku którego na granicy zginął polski żołnierz. Rzecznik komitetu, Anton Byczkowski, w oświadczeniu wydanym w Mińsku stwierdził, że „informacje o śmierci polskiego wojskowego na granicy z Białorusią są wykorzystywane jako pretekst do wywoływania napięć informacyjnych i eskalacji konfliktu”.