Stanisława Woronis, wyjątkowa mieszkanka rejonu solecznickiego, obchodziła niedawno swoje 105. urodziny. Jej życie jest pełne niezwykłych doświadczeń i szczerości, które zapisały się na kartach historii. W 1944 roku ocalała z mordu dokonanego przez grupę sowieckich partyzantów na mieszkańców wsi Koniuchy, co na zawsze odcisnęło piętno na jej pamięci.