– Chcę pokazać jego charakter, prywatną stronę, której nikt nie znał, bo to ukrywał. Interesuje mnie to – i wydaje mi się, że widzów też – co jest poza sceną, poza występem publicznym i czego nigdy nie poruszano, jeśli chodzi o Chopina. Jest bardzo dużo materiałów, które pokazują, że ta druga strona była niezgodna z tą oficjalną – stwierdził w rozmowie z TVP Wilno Michał Kwieciński, reżyser i producent, który ponad miesiąc temu wszedł z ekipą na plan filmu „Chopin, Chopin!”