Od ponad tygodnia w stolicy Gruzji, Tbilisi, trwają masowe protesty przeciwko rządowi kraju. Tysiące demonstrantów w środowy wieczór ponownie zgromadziło się na głównej arterii miasta – alei Rustawelego, wzywając do kontynuowania proeuropejskiego kursu politycznego. Przyczyną protestów jest decyzja prorosyjskiej partii rządzącej Gruzińskie Marzenie o odroczeniu negocjacji w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej aż do 2028 roku.