Wybierając placówkę edukacyjną polscy rodzice z Wileńszczyzny, stają przed innymi dylematami niż rodzice z Polski. Nie chodzi bowiem jedynie o poziom szkoły, jej odległość od domu lub szeroki wybór dodatkowych zajęć. W wileńskim społeczeństwie słychać rozmowy, w których nie brakuje obaw dotyczących tego, która szkoła – polska czy litewska – będzie najlepszym rozwiązaniem. Temat jest niezwykle złożony, dlatego postanowiliśmy porozmawiać z rodzicami, którzy ten etap mają już za sobą.