„O jakie prawa wy jeszcze walczycie? Przecież to już nie te czasy i wszyscy jesteśmy równi! Możecie studiować, macie prawo głosu…” – takie głosy codziennie słyszą osoby działające na rzecz praw kobiet. Co więcej, tego typu teksty, padają nie tylko z ust mężczyzn, ale też samych kobiet. Tymczasem jesteśmy przyzwyczajeni do schematów stworzonych przez społeczeństwo, obowiązującą kulturę, a niekiedy i przez to, co wynieśliśmy z domu. Nie zauważamy kwestii, które nie powinny mieć miejsca w społeczeństwie, które chce uważać się za równościowe w kwestii płci.