W wyniku kontrowersyjnej decyzji rządu Węgier o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, Polska zdecydowała się podjąć stanowcze kroki dyplomatyczne. Warszawa wezwała ambasadora Węgier, a także odwołała swojego przedstawiciela z Budapesztu na konsultacje. Polska wyraziła zdecydowane oburzenie, traktując działania rządu Orbana jako "wrogi akt" w stosunkach między dwoma krajami.