W najbliższą niedzielę na Białorusi odbędzie się kontrolowane przez reżim głosowanie prezydenckie, w którym Alaksandr Łukaszenka, rządzący krajem nieprzerwanie od 31 lat, zamierza ubiegać się o kolejną kadencję. Choć formalnie na liście wyborczej znalazło się pięcioro kandydatów, według opozycji proces wyborczy jest pozbawiony demokratycznych fundamentów i stanowi jedynie fasadę.