Litwa apeluje do UE: pomóżmy Mołdawii w obliczu rosyjskiego szantażu energetycznego

Rosyjski gaz jako narzędzie politycznej presji

Od początku stycznia Rosja, za pośrednictwem Gazpromu, wstrzymała dostawy gazu do Mołdawii, twierdząc, że przyczyną są niespłacone zobowiązania finansowe. W efekcie 400 tys. mieszkańców Naddniestrza, separatystycznego regionu Mołdawii, zostało pozbawionych ogrzewania i dostępu do ciepłej wody. Zdaniem Budrysa, takie działania są częścią szeroko zakrojonej strategii Moskwy, mającej na celu osłabienie władz w Kiszyniowie przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi.

„Rosja używa energii jako narzędzia nacisku, by zdyskredytować proeuropejski rząd i zahamować integrację Mołdawii z Unią Europejską” – powiedział litewski minister.

Wspólna odpowiedzialność Europy

Podczas spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych, Budrys zaapelował o szybkie i zdecydowane działania, które nie tylko pomogą Mołdawii w bieżącym kryzysie, ale także zwiększą jej niezależność energetyczną na dłuższą metę. Podkreślił, że wsparcie to powinno obejmować zarówno wsparcie finansowe, jak i praktyczne działania, takie jak pomoc w dywersyfikacji źródeł energii.

„Musimy wykorzystać tę sytuację jako okazję do wzmocnienia energetycznej niezależności Mołdawii, w tym regionu Naddniestrza” – dodał minister.

Pierwszy krok – unijny pakiet pomocowy

W odpowiedzi na kryzys energetyczny UE ogłosiła pakiet nadzwyczajnej pomocy finansowej w wysokości 30 mln EUR, który ma zostać przeznaczony na zakup gazu dla Mołdawii. Środki te mają pomóc w stabilizacji sytuacji w regionie Naddniestrza, umożliwiając zakup paliwa od dostawców na Ukrainie i na europejskim rynku.

Unijni urzędnicy określili ten pakiet jako „pierwszy krok” i zapowiedzieli, że w najbliższych tygodniach można spodziewać się kolejnych środków wsparcia dla Mołdawii.