Rosyjski szpieg udaje niewidomego? Dyrektor VSD ocenił nietypową taktykę

„Pozory wywołują uśmiech” – ocena litewskiego wywiadu

Zdaniem Jauniškisa postawa Manovasa jest celową próbą manipulacji opinią publiczną i wymiarem sprawiedliwości. W wywiadzie dla Žinių radijas szef VSD wprost stwierdził, że zachowanie oskarżonego bardziej przypomina strategię wyszkolonego oficera wywiadu niż autentyczne problemy zdrowotne.

„Udawanie starości i ślepoty to element gry. W rzeczywistości mamy do czynienia z wysoko wyszkolonym agentem, który doskonale zna techniki manipulacji” – podkreślił Jauniškis.

Oskarżony wraz z obrońcą próbował uzyskać złagodzenie środka zapobiegawczego, argumentując to rzekomym złym stanem zdrowia. Litewski sąd jednak odrzucił ten wniosek, pozostawiając Manovasa w areszcie.

Sprzęt szpiegowski i powiązania z GRU

Sprawa Manovasa rozpoczęła się w styczniu 2024 roku, gdy został aresztowany. Podczas zatrzymania u mężczyzny znaleziono zaawansowany sprzęt szpiegowski, który miał służyć do gromadzenia informacji o Litwie. Litewska prokuratura twierdzi, że Manovas mógł działać na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU od 2018 roku, przekazując poufne dane. Choć zdobyte informacje nie były oznaczone jako tajne, ich charakter miał znaczenie dla bezpieczeństwa państwa.

Proces za zamkniętymi drzwiami

Rozprawa w sprawie Manovasa toczy się przed Sądem Okręgowym w Szawlach i jest prowadzona za zamkniętymi drzwiami. Litewskie władze nie zdradzają szczegółów dotyczących możliwości ewentualnej wymiany oskarżonego na litewskich lub zachodnich obywateli przetrzymywanych w Rosji. Jauniškis wstrzymał się od komentarza na ten temat.

Próba destabilizacji Litwy?

Sprawa Manovasa wpisuje się w szerszy kontekst działań Rosji na terenie Europy Wschodniej. Litewskie służby podkreślają, że wykrycie i neutralizacja takich zagrożeń jest kluczowym elementem ochrony bezpieczeństwa narodowego. „Nie mamy wątpliwości co do działań tego człowieka na rzecz rosyjskiego wywiadu” – podsumował Jauniškis.

Czy działania Manovasa to pojedynczy przypadek, czy też element większej operacji GRU? Czas pokaże, jaką lekcję Litwa wyciągnie z tej sprawy, ale jedno jest pewne – walka z rosyjskim wywiadem wymaga pełnej czujności i determinacji.