Narkiewicz o nepotyzmie i mobbingu w rej. wileńskim. Samorząd odpowiada

Jarosław Narkiewicz, fot. BNS/15min.lt/Ernesta Čičiurkaitė
Jarosław Narkiewicz, fot. BNS/15min.lt/Ernesta Čičiurkaitė
podpis źródła zdjęcia

Były minister komunikacji Litwy, poseł Jarosław Narkiewicz zwołał w Sejmie konferencję, na której oskarżył władze samorządu rejonu wileńskiego o stosowanie nepotyzmu. Zdaniem polityka ma także dochodzić do przypadków mobbingu. Na zarzuty odpowiedział dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego, Vytautas Vansavičius. Samorządowiec określił to jako próbę wywarcia na niego nacisku oraz element gry politycznej.

Zarzuty


Poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, Jarosław Narkiewicz, poinformował na zwołanej przez siebie konferencji, że otrzymuje wiele zgłoszeń dot. przypadków mobbingu, zastraszania oraz zatrudniania pracowników samorządu ze względu na prezentowane poglądy polityczne i wspieranie ekipy mera Roberta Duchniewicza, a nie kompetencje. Jako przykład polityk podał rekrutacje na stanowiska starostów w Pogirach i Awiżeniach.


„Dziwne, że żadne instytucje nie zareagowały na to, że podczas rekrutacji na jednakowe stanowiska są stawiane różne wymagania. W jednym przypadku chodzi o leśnictwo – kandydat nie może się ubiegać o pracę bez posiadania wykształcenia leśniczego – w kolejnym wypadku potrzebny jest filolog. Oczywiście, pracę otrzymały osoby posiadające właśnie takim wykształceniem. Jest to ewidentny przykład nepotyzmu politycznego, kiedy warunki są dostosowywane do konkretnych osób, już nie mówiąc o politycznym zaangażowaniu i środowisku. Oznacza to, że za wiedzą mera rekrutacja została przez administrację wykonana w taki sposób, aby konkretna osoba z potrzebnego środowiska uzyskała zatrudnienie” – ocenił Narkiewicz.


Poseł przekazał także, że niektórzy pracownicy samorządu mają być proszeni o niewyrażanie swoich poglądów otwarcie. Narkiewicz zwrócił również uwagę, że choć rada gminy zwołała nadzwyczajne posiedzenie w sprawie zarzutów dot. nepotyzmu i mobbingu, to jego zdaniem sytuacja w dalszym ciągu jest trudna.


Władze samorządu: To element gry politycznej


Na konferencji był obecny dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego, Vytautas Vansavičius, który określił wydarzenie mianem politycznego show. Jak podkreślił, żaden przedstawiciel AWPL-ZChR pomimo zachęt do prowadzenia dialogu nie zwrócił się do władz rejonu z pytaniami w sprawie stawianych przez Narkiewicza zarzutów.


„Cała ta sprawa to prawdopodobnie przygotowania przedwyborcze i gra polityczna. Co więcej, w moim odczuciu te działania są próbą zaszkodzenia pracy dyrektora administracji, zakłócenia pracy gminy i zakłócenia decyzji podejmowanych przez samego dyrektora administracji” – powiedział Vansavičius.


Przedstawiciel samorządu zaznaczył, odnosząc się do posła Narkiewicza: „Należy ubolewać, że członkowie Sejmu nie rozumieją, że oskarżenia muszą być uzasadnione, nie można ich lekceważyć, a za fałszywe oskarżenia może im grozić odpowiedzialność prawna”. Vansavičius wskazał także, że otrzymywał zawiadomienia dot. stosowania mobbingu i nepotyzmu w samorządzie przez poprzednie władze rejonu samorządu wileńskiego wywodzące się z AWPL-ZChR, ale z braku twardych dowodów nie interweniował w tej sprawie.

źródło: ELTA, BNS, fot. BNS/15 min.lt/Ernesta Čičiurkaitė
Więcej na ten temat