Nie żyją prawdopodobnie wszystkie 64 osoby, które znajdowały się na pokładzie samolotu American Airlines – przekazał na konferencji prasowej John Donnelly, szef straży pożarnej w stolicy USA. Samolot zderzył się w nocy ze środy na czwartek ze śmigłowcem wojskowym w pobliżu lotniska w Waszyngtonie. Z rzeki wydobyto jak na razie 27 ofiar z samolotu i jedną ofiarę śmigłowca.