Była premier Ingrida Šimonytė, oceniając pierwsze 100 dni nowego Sejmu, zastanawia się, czy prezydent Gitanas Nausėda czuje się komfortowo w relacjach z rządzącą koalicją. Nie szczędząc krytyki wobec niektórych jej partnerów, głowa państwa – zdaniem Šimonytė – zaczyna brzmieć jak były lider konserwatystów Gabrielius Landsbergis, który sam w przeszłości bywał obiektem surowych ocen.