Polska oskarża Białorusina o podpalenie. Miał działać na zlecenie Rosjan

Polska oskarża białoruskiego podejrzanego o podpalenie
Straż pożarna podczas gaszenia pożaru marketu, fot. PAP/Darek Delmanowicz
podpis źródła zdjęcia

Dziennik „Rzeczpospolita” poinformował w poniedziałek, że obywatel Białorusi został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem podpalenia dużego sklepu w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).

Białorusinowi Sciapanowi K. postawiono zarzuty podpalenia, sabotażu i dywersji, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.


Według funkcjonariuszy organów ścigania podejrzany udawał białoruskiego działacza opozycji, ale w rzeczywistości był częścią „inspirowanej przez Rosję” grupy dywersyjnej, która dokonywała podpaleń na terytorium Polski.


Jak wynika z artykułu, w kwietniu 2024 r. w dużym sklepie z artykułami gospodarstwa domowego w Warszawie wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęła część budynku.


Przemysław Nowak, rzecznik warszawskiej prokuratury, potwierdził, że Sciapan K. był obecny przy podpaleniu i sfilmował przy pomocy telefonu komórkowego.


Białorusin tymczasowo przebywał wcześniej w areszcie w związku z inną sprawą, dotyczącą grupy dywersantów dokonujących sabotażu na zlecenie rosyjskiego wywiadu.


W czerwcu 2024 r. PAP podało, że polskie służby specjalne zatrzymały Sciapana K., Białorusina z Mińska, zawodnika mieszanych sztuk walki, pod zarzutem podpalenia.


Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwracał wcześniej uwagę, że Rosja atakuje Europę przy pomocy ataków hybrydowych – zabójstw politycznych, cyberataków, sabotażu i podpaleń.

źródło: ELTA, fot. PAP/Darek Delmanowicz
Więcej na ten temat