G. Nausėda: piąta kolumna rośnie w siłę

Gitanas Nausėda, fot.
Gitanas Nausėda, fot. BNS/Paulius Peleckis
podpis źródła zdjęcia

Prezydent Gitanas Nausėda twierdzi, że na Litwie rośnie tzw. piąta kolumna, która działa wbrew interesom państwa i należy z nią „nieustępliwie” walczyć.

„Piąta kolumna podnosi głowę i, zwłaszcza gdy widzę nasze zaplecze komunikacyjne na Litwie, widzę wzmocnienie piątej kolumny. Są dość sprytni – czasami próbują przedstawiać się jako zwolennicy Trumpa. W rzeczywistości jest to prosta, elementarna, domowa, prymitywna piąta kolumna. I nie możemy dać im przestrzeni komunikacyjnej. Musimy z nimi walczyć i to bezlitośnie” – powiedział Nausėda dziennikarzom LRT w Brukseli.


W tym tygodniu Saulius Skvernelis, przewodniczący parlamentu, również wspomniał o utworzeniu piątej kolumny. Zaznaczył jednak, że to właśnie w Sejmie się ona formuje. Lider Związku Demokratów „W imię Litwy” powiedział to po zamkniętym posiedzeniu Sejmu, które zostało skrytykowane przez niektórych parlamentarzystów.


„Cóż, w Sejmie tworzy się coś w rodzaju piątej kolumny. Widzimy to w głosowaniach. Myślę, że nie można nic powiedzieć takim ludziom” – powiedział szef Sejmu telewizji LRT we wtorek.


Remigijus Žemaitaitis, lider „Świtu nad Niemnem”, powiedział, że nie bierze pod uwagę krytyki koalicji demokratów „W imię Litwy”. Według niego, lider tej siły politycznej jest zaangażowany w „marudzenie”.


Skvernelisowi zaprzeczył również premier Gintautas Paluckas, który powiedział, że uważa takie wypowiedzi za „tarcia konkurencyjne, a nie rzeczywistość”.


„W Sejmie z pewnością nie ma piątej kolumny. I nie ma ani jednego członka Sejmu, który pracowałby dla służb specjalnych innych, wrogich krajów lub dla tych krajów w ogóle. Wszyscy ci, którzy mają prawo dostępu do informacji niejawnych, są tego świadomi” – powiedział Paluckas dziennikarzom w czwartek. 

źródło: ELTA, fot. BNS/Paulius Peleckis
Więcej na ten temat