Prezydent Litwy Gitanas Nausėda przestrzegł, że Rosja może podjąć agresywne działania w Europie jeszcze przed 2030 rokiem. Wchodząc na unijny szczyt w Brukseli, ujawnił, że litewskie plany obronne przewidują taki scenariusz. Zaapelował również o zaostrzenie sankcji wobec Moskwy, zamiast ich łagodzenia.